Strona:Anafielas T. 3.djvu/81

Ta strona została uwierzytelniona.
79




XII.

Troki i Wilno sąsiadują z sobą,
Blizkie, jak serca Olgerda, Kiejstuta.
Tyle lat oni i bojów przeżyli,
A nigdy chmura na braterstwa niebie
Burzą i gromem im nie zagroziła.
Dzieci chowają, w puściźnie im drogą
Przyjaźń na serca wszczepiając młodzieńcze,
Bo Litwie zgody potrzeba i siły,
I rąk, coby ją ściśnięte broniły.
Olgerd i Kiejstut, jak dwa palce dłoni,
Związani z sobą; nic ich nie rozdzieli.
Kiejstut przed starszym siwą głowę kłoni,
Lecz Olgerd serce dla brata otwiera.
I mówi Kiejstut Witoldowi swemu:
— Pomnij, rodzeństwo Olgerdowe, synu,
Bracia to twoi; zgoda między wami,