Strona:Anatole France - Gospoda pod Królową Gęsią Nóżką.djvu/25

Ta strona została skorygowana.




Tak, jakim mnie widzicie — rzekł — a lepiej mówiąc, zupełnie inny jak mnie widzicie, bo młody, z okiem żywem, z włosem kruczym, wykładałem w kolegjum w Beauvais sztuki wyzwolone pod kierunkiem pp. Dugué, Guérin, Coffin i Baffier. Odebrałem święcenia i marzyłem o zdobyciu sławy literackiej, ale kobieta zniweczyła me nadzieje. Nazywała się Nikola Pigoreau i na placu przed kolegjum utrzymywała księgarnię pod «Złotą Biblją». Zachodziłem tam i przerzucałem często książki, które otrzymywała z Holandji, oraz rzadkie edycje autorów, wydawane w dwu językach i zaopatrzone w przypiski, w warjanty i w bardzo uczone komentarze. Byłem uprzejmy i miły, p. Pigoreau zauważyła to na moje nieszczęście; była niegdyś ładną i mogła podobać się jeszcze, oczy miała wymowne. I dnia pewnego Cicero, Titus Livius, Platon, Aristoteles, Tucydydes, Polibios, Varro, Epiktet, Seneka, Boetius i Cassiodorus, Homer, Ajschylos, Sofokles, Eurypides, Plautus i Terentius, Diodor Sycylijski i Dionizios z Halikarnasu, Ś-ty Jan Chryzostom i Ś-ty Bazyli, Ś-ty Hieronim i Ś-ty Augustyn, Erazm, Saumaise, Turnebe, Scaliger,

17