Ale pomiędzy Apostołami tej wielkiej nowiny nie było jedności. Zwłaszcza pomiędzy Pawłem a Piotrem wybuchły poważne nieporozumienia, jak świadczy list pierwszego z nich do Galatów (II, 11).
Wiz. 19. Ogródki Adonisa, czyli nasza wielkanocna rzeżucha. Ścienne malowidło w Pompei. (Z dzieła Jeremiasa „Das A. T. im Lichte d. A. O.“).
Piotr i Barnaba „nie prosto szli według prawdy ewangielji“, narzeka Paweł. Piotr „jadał z pogany“ w nieobecności żydów a w ich obecności „schraniał i odłączał się“. Czyżby a owych zwiastunów powstałego z martwych Chrystusa kwestya trefu i koszeru była ważniejsza, niż wszystkie cuda, które się zdarzyły a które niemal przez półtora tysiąca lat uważane były za wyjątkowe i jedyne w dziejach ludzkości?
Niestety dla Antjocheńczyków Dobra Nowina pod tym względem żadną przedewszystkiem nie była nowiną. Święcili Przecież corocznie nader uroczyście śmierć i zmartwychwstanie FANA. Był nim ADONIS. Słowo ADON znaczy PAN a, „is“ jest grecką końcówką, przyczepioną do semickiego słowa.
Uroczystości te zwały się ADONJAMI. Obchodzono je na wiosnę w okresie porównania dnia z nocą a więc w czasie naszych Świąt Zmartwychwstania. Antjochja była wielkim