niemi w latach 40 — 36 przed naszą erą i przez Antonjusza został stracony.
A wreszcie Marek robi Herodjadę żoną tetrarchy Filipa, gdy wedle świadectwa Józefa Flawjusza była ona żoną nie Filipa, ale Heroda, syna Heroda Wielkiego i Marjamy, Filip zaś wziął za żonę ich córkę, ową ewangieliczną tancerkę Salome.
Z tego wszystkiego wynika, że autor wstawki w dziele Józefa Flawjusza i autorowie Ewangielji, nie znając dostatecznie historji, chcieli tradycję Jezusa i Jana zlutować z dziejowemi postaciami, przyczem chodziło o pewne dziejowe postaci, z któremi można je było tylko zlutować, ale przy badaniu chronologicznem całe to klecenie rozpada się.
Istnieje jeszcze jedna okoliczność, na którą nie zwrócono dotąd należytej uwagi. Podaje się zazwyczaj Jana za postać niezmiernie oryginalną, za poprzednika nowej religji, za pierwszego jej męczennika. Zarazem przyjmuje się oporność świata żydowskiego i pogańskiego, co jest tem naturalniejsze, im bardziej taki prorok jest oryginalny i dążeniami swemi wystrzela ponad ogół. Tymczasem z Nowego Testamentu a w szczególności z Dziejów Apostolskich wynikałoby, że już po upływie kilkunastu lat kult Jana był znany i praktykowany na całym niemal ówczesnym świecie t. j. w Europie, Azji i Afryce. Znają go wypędzeni przez Klaudjusza z Rzymu żydzi, zna go Apollos z Aleksandrji, znają go w Efezie. Wiemy z katakumbowej archeologji, iż pierwsi chrześcijanie posługiwali się symbolem RYBY. Miał to być symbol Jezusa a później nawet z dużą dozą pomysłowości greckie słowo „Ichtys“ (ryba), wytłomaczono jako „Jesus Christos Teu Hyios Soter” (Jezus Chrystus Syn Boga Zbawca). Ale jest to tylko robota wieków.
Przypatrzmy się tym pierwszym chrześcijanom w Rzymie. Są to żydzi. Skąd wzięli się w Rzymie? Przygnał ich tam Pompejusz jako jeńców po zdobyciu Jerozolimy w roku 63 przed naszą erą. Jest tedy jasne, że wtedy żydzi niejako „zawlekli“ tam ze sobą zarówno „Chrzest Janów”, jak i znak „Ryby”.
Wszyscy jeńcy, emigranci patryotyczni, wygnańcy narodu
Strona:Andrzej Niemojewski - Bóg Jezus w świetle badań cudzych i własnych.djvu/157
Ta strona została przepisana.