to: „Nie miałci Pan Bóg ani żony, ani syna, ani mu tego potrzeba, boć jedno tym synów potrzeba, którzy umierają, ale Pan Bóg wieczny jest, a jako się nie narodził, tak i umierać nie może. Nas ma za syny swoje i wszyscy są synowie jego, którzy drogami od niego naznaczonemi chodzą“. Tu krzyknęli kolegjaci: „Źle mówisz, niebogo, obacz się, są proroctwa o tem, iż miał Pan Póg posłać na świat syna swego i miał być ukrzyżowan za grzechy nasze, aby nas nieposłusznych jeszcze z ojca naszego Adama swem posłuszeństwem zjednał z Bogiem Ojcem“. Mówili nadto siła z nią doktorowie; ale im więcej mówili, tem ona w swem przedsięwzięciu uporczywiej stała, iż Bóg człowiekiem być i rodzić się nie mógł. Naleziono ją tedy bluźnierką i do urzędu miejskiego odesłano a w kilka dni potem spalono, na którą śmierć szła „namniej niestrwożona“.
W tych słowach zamknięty jest cały o trzysta lat od bohaterskiej Polki młodszy Ernest Renan, którego tu przed innymi dlatego wymieniam, iż był najbardziej utalentowany i najsilniej na umysły oddziałał. On tylko, z większą erudycją to samo, co ona, wygłosił. Może nawet nie wiedział, że i 2 jej stosu pochodził ów blask, przy którym jeszcze po trzech wiekach ŻYWOT JEZUSA tworzył, tezę jego człowieczeństwa szeroko rozwijając i nader przemyślnie uzasadniając.
Ale to nie był POSTULAT NAUKI w dzisiejszem jej rozumieniu. To był tylko postulat najszlachetniejszego racjonalizmu. Renan był jego ostatnim klasycznym apologetą. On dalej Jezusa TWORZYŁ na obraz i podobieństwo swoich ideałów, ale bynajmniej nie umiał go jeszcze na podstawie krytycznie zbadanych dokumentów dziejowych ODTWORZYĆ. Dokumenty te były jeszcze dla niego także zwierciadłami, w których własne tylko oblicze psychiczne postrzegał. Jego przepiękny ŻYWOT JEZUSA był właściwie jakąś PIĄTĄ EWANGIELJĄ dla wykwintnych sceptyków XIX-go stulecia napisaną. Jest to dalszy ciąg LEGENDY, tylko zmodernizowanej i przystosowanej do pojęć umysłów nowożytnych. Z metodami dzisiejszej nauki literackie to arcydzieło niema już nic wspólnego. Dla usunięcia jednego fizycznego nieprawdopodobieństwa Renan spiętrzył setki nieprawdopodobieństw historycznych. Oparł się na ewangielji Jana, najmniej nawet przez
Strona:Andrzej Niemojewski - Bóg Jezus w świetle badań cudzych i własnych.djvu/19
Ta strona została skorygowana.