Strona:Andrzej Niemojewski - Bóg Jezus w świetle badań cudzych i własnych.djvu/69

Ta strona została przepisana.
7. ŚWIADECTWA NIEBIOS.

Badacz, który chce z Ewangielji usunąć cud, popełnia błąd zasadniczy. Kto z Ewangielji cud usuwa, ten usuwa właściwie wszystko.
Mniemano, że szata cudowności pokrywa ciało realnych zdarzeń. Nic błędniejszego nad to mniemanie. Ciałem ewangielicznem jest właśnie cud a szatą zewnętrzną realne zdarzenie.
Zapominamy, że cała legenda Jezusowa tylko dzięki cudowności zapalała umysły i że JEZUS NATURALNY nie byłby nigdy wkroczył w bramy naszego stulecia.
Dla Syna Legendy opowieści ewangieliczne, które żyją w nim jako plastyczne i barwne obrazy, posiadają wyłącznie wartość TEOFANJI, czyli OBJAWIANIA SIĘ BÓSTWA. Winniśmy o tem pamiętać, że i w naszym języku Ewangielje zwą się księgami OBJAWIEŃ BOŻYCH, czyli KSIĘGAMI TEOFANJI. Pod tym względem Syn Legendy myśli i czuje jeszcze, jak mieszkaniec miasta Knossos na Krecie przed jakiemi czterema tysiącami lat, gdy pielgrzymował do pobliskiego grobu Zeusa i rył sobie na złotym pierścieniu scenę objawienia się bóstwa (Wiz. 14).
Ewangielje, jak wynikałoby ze słów Papiasa u Euzebjusza, są utkane z Mateuszowych logji i z jakiejś zapiski teofaniczncj Marka. To nie byłby tylko jakiś przypadkowy podział pracy. To byłby wyraz dwóch kierunków, które się ważyły na szalach Umysłów przez całe tysiącolecia.
Trudno w tej chwili rozstrzygnąć pytanie, jaki typ ludzki reaguje silniej na „logje“ a jaki na „teofanje“, czy zatem „słu-