a przedewszystkiem całą dzisiejszą Jerozolimę, rozliczne Kaiwarje, Stacje Męki Pańskiej i urządza misterja, grywane nawet po kościołach. Dopiero Wielka Reformacja i Humanizm odrzucają to wszystko i wracają do „logji”. Z kościołów znikają obrazy i posągi a wraca Biblja, dostaje się do każdego domu, staje się ulubioną książką, każde dziecko musi wyuczyć się na pamięć pewnego szeregu SŁÓW PANA, gdy TEOFANJA z kaźdem stuleciem Reformacji traci na znaczeniu, żyje jeszcze w umysłach, potem i z umysłów pierzcha.
Ewangielje są klasycznym punktem równowagi pomiędzy panowaniem „logji” i „teofanji”. Drewniany Euzebjusz, lichy fabrykant sztucznej tradycji, powiada, że z wyjątkiem Pawła wszyscy pisarze Nowego Testamentu byli „idjotami”, co po grecku oznacza „gwarowcami”. Twierdzi, niezawodnie tendencyjnie, że nie byli stylistami. Jest to fałsz. Pisarze ci za pomocą możliwie małych środków osiągali możliwie wielki skutek wytwarzając odrębny styl, zwany zwykle biblijnym a u nas naśladowany przez Mickiewicza i Słowackiego, ale który mogliśmy daleko trafniej nazwać STYLEM TEOFANJI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ. Niektóre Ewangielje, jak np. Mateusza, posiadają nadzwyczaj kunsztowną budowę, a w Ewangielji Łukasza ukryty jest cały systemat astralny. Do Łukasza powrócę na miejscu właściwem, co zaś do Mateusza, to np. rozdział V-ty posiada następującą symetrję liczbową:
- 9 błogosławieństw, wersety 3 — 11.
- 9 wersetów przemówienia do błogosławionych, 12 — 20.
- 6 dalszych od wyrazu „Słyszeliście”, 21 — 26.
- 6 następnych znowu po wyrazie „Słyszeliście”, 27 — 32.
- 5 po wznowionem „Słyszeliście”, 33 — 37.
- 5 znowu od wyrazu „Słyszeliście“, 38 — 42.
- 6 końcowych od ostatniego „Słyszeliście”, 43 — 48.
- 9 błogosławieństw, wersety 3 — 11.
A dalej:
- 6 cudów w rozdziale VIII.
- 9 cudów w rozdziale IX.
- 7 przypowieści w rozdziale XIII.
- 6 cudów w rozdziale VIII.
U Łukasza:
- 7 przemówień Jezusa w rozdziale XI.
- 7 takichże przemówień w rozdziale XII.
- 7 przemówień Jezusa w rozdziale XI.