czego się domyśla, daje swoje poglądy na stosunki, załącza „listy“ nazwisk...
Młodzież postępowa lwowska, która patrzyła na niego, jak na Prometeusza z żagwią idei w ręku, jak na charakter niezłomny, jak na ideał, czytała osłupiałemi oczyma, co następuje:
„Do Towarzystwa Oświaty Ludowej nie należałem, chociaż wiedziałem o istnieniu takiego Towarzystwa... Tak naprzykład wiedziałem od kolegów, że za pośrednictwem tego Towarzystwa można otrzymać książeczki ludowe do rozszerzenia... Wiem również, że gdy ktoś chciał otrzymać książki ludowe... zwracał się zwykle w tym celu do Załuski, studenta V-go kursu medycyny. Od Załuski też po raz pierwszy słyszałem coś określonego o „Oświacie Ludowej“ i od niego też po raz pierwszy usłyszałem nazwiska członków tego Towarzystwa. Załuska wypowiedział kilka ogólnych myśli o konieczności oświaty ludowej; na pytanie moje: co i jak należy w tym celu czynić? — odpowiedział: tem zajmuje się osobne Towarzystwo Oświaty Ludowej, i jako członków Towarzystwa wymienił siebie, Krysińskiego i Kasznicę“.
„Co do tego, jak i gdzie zakładano czytelnie ludowe, zależne od Oświaty Ludowej, nie wiem (!), lecz sądzę (!), że i co do tego, jak wogóle (!) co do całokształtu działalności tego Towarzystwa, bardziej szczegółowe informacje mogą dać osoby żyjące w ściślejszych (!) stosunkach z Krysińskim i Załuską: Władysław Majewski, Wacław Trejdosiewicz, Jan Kucharzewski, Szymański, Zdzisław Kowalski i Feliks Malinowski“.
„Ponieważ wreszcie sądzę, że każdy (!) członek zarządu Bratniej Pomocy mógłby udzielić pewnych wskazówek co do Oświaty Ludowej (!), załączam (!) listę osób, które za mojej wiadomości były członkami zarządu: Józef Dąbrowski, Chwalewik, Skarzyński, Tadeusz Sadowski, Zdzisław Brodzki, Paweł Lewinson, Owsianko, Lewi, Stanisław Kasznica, Dziewulski, Jan Kucharzewski, Jan Maro, Rakowiecki, Czyżewski, Bronisław Sitkowski, Szymański, Erbrich, Dąbrowski, Stanisław Kozłowski, Feliks Malinowski, Antoni Kamiński, Sławo-