Strona:Andrzej Stopka Nazimek - Sabała.djvu/129

Ta strona została uwierzytelniona.

godnie, tak, co ci ani smàrowàcki trza nie bedzie, ba kiéby ka była jakà truchła — haj.
Tak on cie moze poràtowàć łapom godnie.
Toz to mý sie tak nàjedli, nàpili, a pote se zaśpiéwàli, zagràłek, toz to hipkàli straśnie — haj.
Pote my pośli do Luptowa, cýby dutków nie nàńść ka jakik, boby nàm sie były straśnie przýdàły — haj.
Roki wte — prosem piéknie — były straśnie złe — haj. — O, barz były złe — haj.

separator poziomy