Ta strona została przepisana.
Pycha światowa niechaj co chce wróży, *
Co na swe skronie wije wieniec z róży; *
W szkarłat na pośmiech, cierniem Król zraniony, *
jest ozdobiony.
Oby się serce we łzy rozpływało, *
Że Cię mój Jezu; sprośnie obrażało; *
Źal mi, ach żal mi, ciężkich moich złości, *
Dla twéj miłości.
Lament duszy nad cierpiącym Jezusem.
Jezu, od żydostwa niewinnie jako łotr godzien śmierci obwołany, Jezu mój kochany. |
Jezu pod przysięgą od Piotra po trzykroć z bojaźni zaprzany, |
Jezu mój kochany!
|