tami *Chleba, wina, jest Bóg z nami, *
Choć utajony.
A jeśli kto nie wierzy, *
Ma z ostatniéj wieczerzy *
Jasny dowód, co się stało: *
Że wino w Krew, a chleb w Ciało *
Bóg swe przemienił.
I tę moc dał kapłanom: *
Nie królom ani panom: *
Aby oni poświęcali, *
I nam grzesznym rozdawali, *
Ciało, krew Pańską.
O jaka to moc wielka! *
Niech uzna dusza wszelka: *
Że to kapłan słowem sprawi, *
Iż się Chrystus zaraz stawi, *
Z nieba na ołtarz.
Oto tu obecnego *
Mamy Boga naszego, *
Który stanął w tym momencie, *
W Przenajświętszym Sakramencie, *
Na tym ołtarzu.
Nuż królowie i pany, *
I wszystkie ludzi stany, *
Upadajcie na kolana, *
Uznawajcie swego Pana *
I Zbawiciela.
Oto tu Aniołowie, *
Z nieba święci duchowie, *
Panu swemu asystują, *
Jego godność adorują, *
Choć niewinni.
Więc i my się korzymy, * Dzięki Panu czynimy: * Niech ci za Twą łaskę, Panie, * Chwała w niebie nie ustanie * Na wieki wieków. Amen.