O beztroska Matko Boska! *
Czuwaj prosim, u bramy; *
Z ciebie w męce śmierci jeńce *
Wyzwolenia czekamy. *
Cud bo żywy i t. d.
O Królowo! tyś na nowo *
Świata rozradowaniem; *
Z twéj opieki na wiek wieki *
W chwale niebios dostaniem. *
Cud bo żywy i t. d.
W twej dobroci świat się złoci *
Słońcem dobréj nowiny; *
Mgła wiekowa juz się chowa. *
Odzwierciedla doliny. *
Cud bo żywy i t. d.
Przez cię czarta pycha starta, *
I na wszystkie plemiona *
Tyś otucha znów dla ducha, *
Panno błogosławiona! *
Cud bo zywy i t. d.
Świętych Święty nad książęty *
Król, Maryą ocienia; *
Słowo-Ciało w niéj mieszkało,
Słowo-Ciało zbawienia. *
Cud bo żywy i t. d.
Maryo! proszę, na rozkosze *
Nie bacz tutaj człowieka; *
Ucisz wolę, uśmierz bóle, *
Złe co w sercu dopieka. *
Cud bo żywy i t. d.
Jako Matka do ostatka *
I mnie poleć Synowi!
Niech na toni świata chroni, *
A w rozbiciach ułowi *
Cud bo żywy i t. d.
Twa przewaga gniew przebłaga, * Że mnie uzna za dziecko; * I on dawny wróg