Strona:Annie Besant - Potęga myśli.pdf/105

Ta strona została przepisana.

przy obudzeniu się, co oznacza, iż mózg odbił je przy nacisku myśliciela. Dobrze jest mieć wtedy pod ręką papier i ołówek, otrzymane bowiem tą drogą rozwiązania szybko się zacierają z powodu obfitych wrażeń zewnętrznych i nie łatwo je potem odtworzyć. Wiele trudności w życiu możemy w ten sposób rozwikłać i wytknąć sobie drogę postępowania. Znaleźć możemy również rozwiązanie dla niejednego zagadnienia umysłowego, gdy je poddamy pod rozpatrzenie inteligencji, nieobciążonej mózgiem fizycznym grubszej natury. Mniej więcej podobnie możemy pomagać podczas snu przyjacielem, będącym na tym czy już na tamtym świecie. Należy wyobrazić sobie daną osobę i postanowić, znaleźć ją i dopomóc jej. Ten obraz mentalny przyciągnie nas wzajemnie do siebie, dając możność skomunikowania się na planie astralnym. Lecz w razie wzruszenia na myśl o przyjacielu, już zmarłym, należy przed snem uspokoić się zupełnie, silna bowiem emocja wywołuje wir w ciele astralnem, który z powodu mocnego wzburzenia izoluje świadomość i uniemożliwia wibracjom mentalnym przedostanie się nazewnątrz.
W niektórych wypadkach podobnego skomunikowania się w świecie astralnym zachowujemy pamięć tego, jako „sen“, inne nie pozostawiają śladu. Sen jest wspomnieniem, — często mglistem i pomieszanem z obcemi wibracjami — naszego pozafizycznego spotkania i za taki fakt powinien być uważany. Lecz jeśli nawet żaden ślad w naszym mózgu nie pozostanie, niczego to nie dowodzi, gdyż działalność wyzwolonego intelektu nie podlega zahamowaniu przez niewiedzę mózgu, nie biorącego w niej udziału. Moc, którą człowiek zdolen jest wyładowywać w świecie astralnym, jest niezależna od wspomnień zarejestrowanych w mózgu przez powracającą świadomość.