Strona:Annie Besant - Potęga myśli.pdf/25

Ta strona została przepisana.

już istniejących wibracyj wpływa na tę nową wibrację zarówno, jak ona na nie. Wypadkowa nie jest więc dokładnem odtworzeniem nowej wibracji, lecz kombinacją tej ostatniej z wibracjami już istniejącemi. Weźmy znów przykład z dziedziny światła: przedmioty zielone wydają się nam czarnemi, jeśli będziemy patrzyli na nie przez szkło czerwone. Wibracje, dające nam wrażenie czerwieni, są wypchnięte przez te, które nam dają wrażenie zieleni, oko jest oszukane, gdy widzi przedmioty na czarno. Podobnie patrząc na przedmiot niebieski przez szkło żółte, widzimy go czarnym. W obu wypadkach pośrednik barwy daje wrażenie koloru odmiennego, niżbyśmy widzieli gołem okiem. A nawet patrząc golem okiem, różni ludzie widzą rzeczy nieco odmiennie, gdyż oko o wiele bardziej zmienia otrzymywane wibracje, niźli przypuszczamy. Wpływ mentalu, jako pośrednika, za którego pomocą Poznający obserwuje świat zewnętrzny, jest bardzo podobny do wpływu szkieł kolorowych na barwę oglądanego po przez nie przedmiotu. Poznający jest tak samo nieświadomy tego wpływu swojego mentalu, jak człowiek, który nigdy inaczej nie patrzy jak przez szkła czerwone lub niebieskie, byłby nieświadomy zmian, jakie nadają one barwom krajobrazu.
W tem oczywistem, powierzchownem znaczeniu umysł zwany jest „Twórcą złudzeń“. Przedstawia nam tylko obrazy zniekształcone, połączenie jego samego i przedmiotów zewnętrznych. Lecz i w znaczeniu o wiele głębszem jest on również „Twórcą ułudy“, a mianowicie nawet te zniekształcone obrazy są tylko odbiciami pozorów, a nie rzeczywistości. Wszystko, co nam przedstawia, jest jedynie cieniem cieniów. Narazie jednak wystarczy nam rozpatrywanie złudzeń, spowodowanych samą naturą mentalu.