Strona:Annie Besant - Potęga myśli.pdf/30

Ta strona została przepisana.

Jako nieodzowna konsekwencja wynika z tego, że obecna nasza zdolność reagowania na myśli, przychodzące ku nam z zewnątrz, zależną będzie od tego, jakie rodzaje materji wprowadzaliśmy do ciała mentalnego dawniej. Jeśli nasze ciało mentalne składa się z materji subtelnej, nie znajdą w nas oddźwięku myśli ordynarne i złe i, oczywiście, me zaszkodzą nam. Jeśli zaś składa się z materji grubszej, podziała na nie każdy, nawet przemijający, wpływ zły, nie będzie ono zdolne odpowiadać na dobro i nie będzie korzystało z jego dobroczynnego wpływu.
Gdy obcujemy z człowiekiem myślącym podniośle, jego wibracje myślowe, oddziaływając na nas, wywołują drgania tej materji ciała mentalnego, która zdolna jest na nie odpowiedzieć; wibracje te z kolei poruszają i nawet wyrzucają nieco z tego, co jest w naszem ciele zamało subtelne, aby móc wibrować w tak szybkiem tempie. Korzyść, jaką wyciągamy z obcowania z ludźmi, zależy tedy w wielkiej mierze od rodzaju naszych myśli poprzednich, a nasze „pojmowanie“ ich, nasza zdolność oddźwiękania na nich jest przez nie uwarunkowana. Nie można myśleć za kogoś. Każdy człowiek może myśleć tylko za siebie, budząc w ten sposób w otaczającej go materji myślowej odpowiednie wibracje, które oddziaływają na nas, wywołując w naszem ciele mentalnem wibracje podobne. Te znów poruszają świadomość. Ktoś myślący z zewnątrz może podziałać na naszą świadomość tylko przez pobudzenie tych podobnych wibracyj w naszem ciele mentalnem.
Lecz po wytworzeniu takich wibracyj pod wpływem bodźców z zewnątrz niezawsze następuje, jako rezultat, natychmiastowe zrozumienie. Zjawisko to podobne jest nieraz do działania słońca, deszczu i ziemi na ziarno, wrzucone w rolę. Zrazu niema wi-