Strona:Annie Besant - Potęga myśli.pdf/32

Ta strona została przepisana.

nie z umysłem dzieje się podobnie, jak z ciałem. Jedzenie napełnia żołądek, lecz tak samo, jak niestrawione pożywienie jest bez użytku dla ciała, podobnie mental, napełniony lekturą, może być pozbawiony myśli, jeśli ich hie zasymiluje, a wtedy nie tylko nie wzrasta, lecz jest nawet rzeczą możliwą, iż cierpieć będzie z powodu przeładowania, co zamiast wzmocnienia, spowoduje osłabienie ciężarem idej nieprzyswojonych. Powinniśmy mniej czytać, a myśleć więcej. Jeśli traktujecie poważnie kształcenie swojego mentalu, poświęćcie codziennie godzinę na czytanie książki poważnej, czytając w ciągu pięciu minut, a rozmyślając dziesięć, i tak przez całą godzinę. Zazwyczaj czyta się szybko w ciągu całej godziny, a później odkłada się książkę na bok, aż do nowego czytania. Dlatego to u wielu ludzi zdolność myślenia rozwija się bardzo powoli.
Jedną z charakterystycznych cech teozoficznego ruchu jest umysłowy postęp członków, dający się stwierdzić rokrocznie. Pochodzi to w dużej mierze stąd, iż uczy się ich, co to jest myśl. Powoli zaczynają rozumieć sposób pracy i starają się urabiać ciało mentalne, zamiast pozostawić je powolnemu procesowi zwykłego rozwoju. Uczeń, pragnący postępu, powiedzieć sobie musi, iż nie przejdzie żaden dzień bez poświęcenia czytaniu przynajmniej pięciu minut czasu i minut dziesięciu rozmyślaniu nad tem, co zostało przeczytane. Z początku wysiłek okaże się nużącym, praca uciążliwą i uczeń stwierdzi słabość swojej myśli. Odkrycie to oznacza krok pierwszy, gdyż stwierdzenie faktu, iż jesteśmy niezdolni do wytężonego i długiego myślenia, jest już postępem. Ludzie, niezdolni do myślenia, a mniemający, że to potrafią, mało posuwają się naprzód. Lepiej jest znać własną słabość, niż wyobrażać sobie, że się jest