Strona:Annie Besant - Potęga myśli.pdf/35

Ta strona została przepisana.

spełniać będzie. Jest to organ przenoszenia myśli, tak jak oko jest organem wzroku, lub ucho-słuchu.
Gdy usilnie myślimy o tem samem pojęciu, skupiając na niem swą uwagę, poczujemy lekkie drganie w przysadce, jakgdyby łaskotanie. Drganie ma miejsce w eterze, w którym zanurzona jest przysadka mózgowa, tworząc lekki prąd magnetyczny, zapoczątkowujący z kolei uczucie łaskotania w grubszych molekułach przysadki. Jeśli myśl jest dość silna dla utworzenia prądu, wówczas zdołamy nadać jej tężyznę i jasność, potrzebną do przeniesienia jej.
Wibracja w eterze przysadki mózgowej powoduje w otaczającym ją eterze fale, podobne do fal świetlnych, chociaż bez porównania krótsze i szybsze. Rozchodzą się one we wszystkich kierunkach, uruchomiając eter, przyczem z kolei tworzą nowe fale w eterze przysadki innego mózgu, następnie są oddane ciałom astralnemu i mentalnemu, aż dosięgną świadomości w zwykłym porządku. Jeżeli przysadka mózgowa owego drugiego człowieka nie może odtworzyć tych fal, myśl nie zostanie zauważona, nie uczyni wrażenia tak samo, jak fale świetlne nie są spostrzegane przez oko niewidomego.
Drugi sposób przenoszenia myśli polega na wytworzeniu przez jednostkę myślokształtu na własnym planie tego ostatniego (planie mentalnym). Nie sprowadzając go do swego mózgu, kieruje go ona natychmiast również na planie mentalnym do drugiej jednostki. Zdolność tego dobrowolnego działania wymaga znacznie wyższego stopnia w rozwoju mentalnym od działania poprzedniego, będącego fizyczną metodą transmitowania myśli, gdyż osoba, aktywna w ów drugi sposób, musi być świadoma siebie na planie mentalnym dla sprawowania tej czynności.
Każdy z nas jednak nieustannie wprowadza