Strona:Annie Besant - Potęga myśli.pdf/51

Ta strona została przepisana.

ków. To, co Rozum wybiera, jako rzecz najpomocniejszą dla Jaźni, służy jako pobudka woli. I kiedy to już raz z zdecydowaniem uczyniliśmy, wspomnienie toku tych myśli, które doprowadziły nas do wyboru, ponownie też pobudza wolę nawet w chwili znużenia, słabości. I taki przedmiot świadomie obrany może odtąd stać się pociągający, to znaczy stać się przedmiotem pożądania wskutek tego, że pobudzamy wyobraźnię do wystawienia sobie jego dobroczynnych, uszczęśliwiających skutków, wynikających z jego posiadania. Skoro pragniemy jakiegoś przedmiotu, to pragniemy i środków do jego osiągnięcia. Przeto stajemy się zdolni do przezwyciężania naturalnego uchylania się od wysiłku i niemiłej dyscypliny i dzieje się to przez ćwiczenie woli, w ten sposób pobudzonej. W wypadku, który rozważamy, gdy już określiliśmy pewne przedmioty, jako w wysokim stopniu godne pożądania, gdyż prowadzą do szczęścia długotrwałego, wprowadzamy wolę w działanie, by wykonywała czynności, które doprowadzą do osiągnięcia szczęścia.
Jak w każdym innym razie, tak i w ćwiczeniu zdolności obserwacji codziennie powtarzane nieduże ćwiczenie jest o wiele skuteczniejsze od wielkiego wysiłku, po którym następuje okres bezczynności. Powinnibyśmy postawić sobie za zadanie codzienne staranne obserwowanie jakiejś rzeczy, wyobrażając ją sobie ze wszystkiemi szczegółami w umyśle, skupiając na niej uwagę przez krótki czas tak, jakgdybyśmy na jakimś przedmiocie wzrok zatrzymali. Następnego dnia powinniśmy wywołać ten obraz, odtwarzając go z całą ścisłością, na jaką nas stać, a następnie porównać go z przedmiotem i zauważyć popełnione niedokładności. Jeśli temu ćwiczeniu poświęcimy 5 minut dziennie, kolejno obserwując