Strona:Annie Besant - Potęga myśli.pdf/73

Ta strona została przepisana.

skop, lecz dlatego, że w wewnętrznej krainie cały wszechświat istnieje jako punkt. Dosięga on samego serca życia i w niem widzi wszystko.
W Upaniszadach powiedziano, że w sercu znajduje się kącik, w którym mieści się „eter wewnętrzny“, wypełniający obszar świata i jest to Atma, nieśmiertelne „Ja“, nad którem cierpienie nie ma mocy.

— W państwie tem przebywa niebo i wszechświat; ogień i powietrze, słońce i księżyc, błyskawice i gwiazdy, wszystko, co jest i wszystko, czego niema w niem (w świecie).

Ten „wewnętrzny eter serca“ jest odwiecznym terminem mistycznym, malującym subtelny charakter „Ja“, będącego rzeczywiście jedynem i wszechprzenikającem tak, że ten, co jest świadomy w „Ja“, jest świadom we wszystkich punktach świata. Nauka mówi, że ruch jakiegoś ciała tutaj oddziaływa na najodleglejszą gwiazdę, gdyż wszystkie ciała są zanurzone w eterze i przepojone nim, będącym pośrednikiem, który przenosi wibracje bez tarcia, a więc bez straty energji i na każdą odległość.
Dotyczy to materjałnej strony świata. Wobec “tego czyż nie jest jasne, że świadomość, czyli życie ukryte przyrody tak samo wszystko przenika i trwa ciągle.
Czujemy, że jesteśmy „tu“, gdyż reagujemy na otaczające nas rzeczy. Gdy świadomość w odpowiedzi na „odległe“ przedmioty wibruje równie dokładnie jak i w odpowiedzi na „bliskie“, czujemy się jednocześnie tam. Jeżeli świadomość nasza reaguje z podobną dokładnością na zdarzenie, zachodzące na Marsie, jak na zjawiska np. w naszym pokoju, to jednakowo znać będzie obydwa, czując, że jest „tu“ w każdym wypadku.