Strona:Annie Besant - Potęga myśli.pdf/85

Ta strona została przepisana.

Lecz nawet najkrótsza koncentracja musi być stosowana regularnie. Jeżeli jeden dzień zostanie opuszczony, atom powróci do poprzedniego stanu i cała praca musi być podjęta od nowa. Równomierne i regularne lecz niedługie ćwiczenia dają najlepsze wyniki, usuwając niebezpieczeństwo.
W niektórych szkołach tak zwanej Hatha Yogi zalecają uczniom, jako pomoc w koncentracji, natężone wpatrywanie się w jeden punkt ciemny, silnie odcinający się na białej ścianie, aż do wejścia w stan transu.
Tego jednak z dwóch powodów czynić nie należy. Po pierwsze: takie ćwiczenie po pewnym czasie źle wpływa na wzrok i oczy tracą swą zdolność przystosowywaniu się. Po drugie zaś: ćwiczenie to wywołuje znieczulenie mózgu. Zaczyna się ono od zmęczenia, odczuwanego w komórkach siatkówki, gdy fale świetlne dosięgają ich, przyczem czarny punkt ginie, ponieważ wskutek zbyt przedłużonego ćwiczenia miejsce w siatkówce, w którem obraz punktu się tworzył, staje się nieczułe. Zmęczenie to przechodzi ku centrom, później zaś następuje rodzaj paraliżu, pogrążającego osobnika w trans hipnotyczny. I rzeczywiście, na Zachodzie wiadome jest, że nadmierne pobudzanie jakiegoś organu zmysłów wywołuje sen hipnotyczny, to też obracające się zwierciadło, lampa elektryczna itd. są używane do tego celu.
Otóż paraliż mózgu nie tylko wstrzymuje wszelkie myślenie na planie fizycznym, ale czyni mózg niewrażliwym na pozafizyczne wibracje tak, że Ego nie może na niego oddziaływać. Paraliż mózgu nie wyzwala Ego, odbiera mu jedynie potrzebne narzędzie. Choćby człowiek tygodnie całe spędził w takim transie, nie będzie po przebudzeniu mądrzejszy ani trochę, nie zyska wiedzy, lecz tylko zmarnuje czas.