Strona:Annie Besant - Potęga myśli.pdf/98

Ta strona została przepisana.

rodzaju. Pokój zdobyć można przez wyrzeczenie się oddzielności, przez oparcie się na Jaźni, która jest Jedna, Jaźni, ujawniającej się na każdym, zarówno naszym, jak i wszelkim innym, stopniu ewolucji, zadowolonej wszędzie.
Chęć postępu duchowego jest bardzo cenna, póki niższe pragnienia wikłają i ujarzmiają nasze wzloty. W tem gorącem pragnieniu duchowego wzrostu nabieramy sił, potrzebnych do uwolnienia się od swojej przyziemnej natury. To jednak nie może dać szczęścia, możliwego do osiągnięcia dopiero pod warunkiem odtrącenia swej odrębnej jaźni dla uznania Wielkiej Jaźni za przedmiot miłości, dla którego żyjemy na świecie. Nawet w zwykłem życiu najszczęśliwsi są nieegoiści, tj. ci, co pracują dla szczęścia innych, zapominając o sobie. Niezadowolonymi bywają goniący zawsze za osobistem szczęściem.
Jesteśmy Wielką Jaźnią, radości więc i smutki innych są w równym stopniu naszemi i w miarę odczuwania tego i uczenia się współżycia z całym wszechświatem umysł nasz poznaje tajemnicę Pokoju.
„Pokój osiąga ten, do którego wszelkie pragnienia spływają, jak rzeki do pełnego wód, lecz niewzruszonego Oceanu — nie uzyskuje zaś pokoju dręczony pragnieniami.“[1]
Im więcej pożądamy, tem bardziej wzrasta nasz głód szczęścia, czyli nasze nieszczęście. Tajemnicą Pokoju ducha jest poznanie Jaźni Jedynej. Myśl: „Jestem tą Jaźnią“ — pomoże nam zdobyć ową pogodę, której nic nie zakłóci.



  1. Bhagavat-Gita XI.70.