Strona:Antoni Czechow - Nowele.djvu/84

Ta strona została uwierzytelniona.

zebrali majątek i mieszkają we własnych domach, a tymczasem ludność znajduje się tak jak i przedtem w rozpaczliwem położeniu. Oto trzeba było zrobić Ninie operacyę, w rzeczywistości napróżno, ale musieliśmy sprowadzić chirurga z Moskwy — tutaj nie znalazł się ani jeden. Nie możesz sobie nawet wyobrazić. Oni nic nie umieją, nie rozumieją, nic ich nie zajmuje. Zapytaj ich naprzykład, co to jest rak. Co? Z czego on powstaje?
I Panaurow zaczął tłumaczyć, co to jest rak. Uważał się za specyalistę we wszystkich naukach i naukowo objaśniał wszystko, o czemkolwiek była mowa. Tłumaczył wszystko po swojemu. Miał swoją specyalną teoryę o cyrkulacyi krwi, o chemii, o astronomii. Mówił wolno, miękko, przekonywająco, a słowa: »nie możesz sobie wyobrazić«, mówił błagalnym głosem, przymrużał oczy, wzdychał, uśmiechał się przychylnie, i widać było, że bardzo jest ze siebie zadowolony i że zupełnie nie myśli o tem, że ma już lat pięćdziesiąt.
— Jeść mi się chce — odezwał się Łaptiew. — Zjadłbym z przyjemnością coś słonego.
— No, to nie trudno cokolwiek przyrządzić.
Chwilę później Łaptiew siedział ze swym szwagrem na górze w jadalnym pokoju i jedli kolacyę, Łaptiew wypił kieliszek wódki i zabrał się do wina, Panaurow nic nie pił. On nigdy nie pił i nie grał w karty, a pomimo to stracił swój i żony majątek i zaciągnął dużo długów. Żeby w tak krótkim przeciągu czasu stracić tak dużo, potrzeba już nie namiętności, a czego innego, jakichś niezwykłych zdolności. Panaurow lubił dobrze zjeść, lubił dobrą usługę, muzykę podczas obiadu, pokłony lokai, którym niedbale rzucał na piwo po dziesięć a nawet po dwadzieścia pięć rubli, brał udział we wszystkich loteryach, posyłał bukiety znajomym solenizantkom, skupował filiżanki, spodki, spinki, krawaty, laski, perfumy, wędzidła, fajki, psy, papugi, wyroby ja-