cował, prawie do końca życia udzielał lekcyi w szkole żeńskiéj, któréj długoletnim był dyrektorem. Nunquam minus otiosus, quam cum otiosus erat. Rozczulającem było widzieć tego starca, jak krótko przed śmiercią (dla bolu w krzyżach) na kolanach pisał tłomaczenie autorów klasycznych. Tak wyglądało jego otium!
Marceli Motty urodził się w Poznaniu 5 czerwca 1818 r. z ojca Jana i matki Apolonii z Herwigów. Rodzina Mottów pochodzi z Francyi. Jeden z Mottów był oficerem w wojsku hiszpańskiem, a ożeniwszy się bogato, osiadł w Landrecies we Flandryi. Dziad Jana Mottego mieszkał jako zamożny człowiek jeszcze w Landrecies. Miał on jedenastu synów i jednę córkę. Ojciec Jana, przeznaczony do stanu duchownego, uciekł ze szkół i zaciągnął się do pułku Clark, złożonego po większéj części z Irlandczyków, których przepędziła do Francyi nadzieja lepszéj doli. Pułk ten został zniesiony podczas rewolucyi, a Motty przeniósł się do pułku kawaleryi, służył pod Dumouriezem, a następnie Kellermannem. Po śmierci pierwszéj żony ożenił się drugi raz z córką Bachmanna, oficera przybocznéj gwardyi królewskiéj, złożonéj z Szwajcarów (Cent-Suisses de la garde du roi). Dwa razy wracał późniéj jeszcze do służby wojskowéj. Podczas rewolucyi był w gwardyi narodowéj paryskiéj, a straciwszy na nieszczęśliwéj spekulacyi majątek, przyjął stanowisko oficera żandarmeryi w jednéj z nowszych prowincyi przyłączonych do Francyi.
Aż do początku bieżącego wieku Jan Motty przebywał z rodzicami, których był jedynym synem, w Malmédy niedaleko Liège. W r. 1801 rodzice powrócili do Paryża, gdzie Jan Motty stracił matkę. Kiedy w początkach cesarstwa horyzont polityczny Francyi się zaciemnił i zanosiło się na długie walki ze zjednoczonymi wrogami, ojciec postanowił syna wysłać za granicę. Krewna jego pani Noizières znalazła już w r. 1789 gościnny przytułek w domu Prokopa Mielżyńskiego. Za jéj to pośrednictwem Prokopowa Mielżyńska zabrała z Francyi w r. 1805 piętnastoletniego Jana Mottego, który wtedy zaledwie skończył kolegium, do Chobienic. Następnego roku został Jan Motty nauczycielem u Jó-
Strona:Antoni Danysz - Ś.p. Marceli Motty.pdf/13
Ta strona została przepisana.