czewskiego do Poznania szwagrowi swemu, Cegielskiemu. Skrypt ten, któryby mógł posłużyć do rekonstrukcyi wykładów Mickiewicza, nie zachował się. Cegielski prosił go, aby pozbierał wiadomości o Mickiewiczu, jako niezbędne do zrozumienia jego dzieł, zwłaszcza Balad i Sonetów. Czy Marceli Motty uczynił zadość téj prośbie, nie wiemy.
Wśród takich zajęć minął rok przeznaczony na pobyt w Paryżu. Wracał do kraju, wiele ludzi widziawszy i poznawszy ich sposób myślenia. Marceli Motty nie stracił przez ten rok nic ze swego idealizmu, który przeszedł zwycięzką próbę i w tym czasie raczéj się w nim spotęgował. Wyjeżdżając z Paryża, przyznawał, że więcéj się może cieszy na powrót do Poznania, niż się cieszył na wyjazd. Przyczyną téj radości nie tylko była nadzieja rychłego uściśnienia rodziców i rodzeństwa, jak raczéj chęć do pracy, potrzeba działania.
Widoki, jakie się przed nim otwierały, nie były świetne. Wielkie Księstwo Poznańskie miało wówczas, prócz dwóch gimnazyów w stolicy, jeszcze tylko gimnazyum w Lesznie i Bydgoszczy i progimnazyum w Trzemesznie.
Zanosiło się na otworzenie nowego gimnazyum w Ostrowie, jednakże otwarcie jego nastąpiło dopiero w roku 1845, układy zaś z miastem o realną szkołę przeciągały się w nieskończoność. Napływ sił nauczycielskich w stosunku do tak małego zapotrzebowania był bardzo znaczny. Z kolegów jego uniwersyteckich Cegielski utrzymał się w Poznaniu, ale nie miał jeszcze stałéj posady, Cybulski nie przyszedł wcale do Księstwa, lecz habilitował się dla języków słowiańskich w Berlinie, Milewski myślał o habilitacyi w Bonn. Na razie, ponieważ w chwili jego wyjazdu z Paryża, nie było wolnéj posady, miał być zatrudniony przez gimnazyum w Poznaniu i być współpracownikiem „Gazety Wielkiego Księstwa Poznańskiego“, będącéj pod redakcyą prof. Wannowskiego. Jako współpracownik, z pensyą 10 talarów miesięcznie, miał tłomaczyć dwie strony dziennie in quarto. Jadąc w jarzmo chciał jeszcze po drodze zwiedzić Havre i południową Francyą i wrócić przez Szwajcaryą, Mona-
Strona:Antoni Danysz - Ś.p. Marceli Motty.pdf/45
Ta strona została przepisana.