Staje przede mną jak żywa, spokojna, rumiana, łagodna twarz niemłodej już kobiety. W czarnych włosach srebrzą się pasma siwizny. W piwnych oczach i około pięknych, świeżych ust czai się niezgłębiona rozpacz, czy ból, czy smutek?.. O nic! Wszystko razem, bo tragiczne było życie tej rewolucjonistki.
Gdy miała 20 lat i była studentką uniwersytetu, sumienie rewolucyjne powołało ją do szeregów terorystów i brała udział w zamachu na cesarza Aleksandra II. Skazana na śmierć, otrzymała złagodzenie kary, a mianowicie zamknięto ją na całe życie do więzienia. Po kilku latach, spędzonych w samotnej celi straszliwego więzienia politycznego w Schlüsselburgu[1], Wolkensteinową wysłano na Sachalin, przeklętą wyspę wygnania i śmierci. Na Sachalinie stała się ona dobrym aniołem dla więźniów, niosąc im pomoc lekarską i duchową. Nawet zarząd Sachalina ocenił zasługi tej niezwykłej kobiety, pełnej cierpliwości, przebaczenia i ofiarności dla innych, i wystarał się dla niej o pozwolenie zamieszkania we
- ↑ Schlüsselburg znajduje się przy ujściu rzeki Newy z jeziora Ładoga o 60 kilometrów od Petersburga na wschód.