nych za kratami, całkowicie pokrywały karę za inne przestępstwa. Darja nazajutrz była już na wolności.
Z jej odejściem znikł z naszego więzienia bardzo charakterystyczny typ doradczyni we wszystkich najcięższych okolicznościach życia aresztantek. Każde więzienie rosyjskie, gdzie przebywają kobiety, zawsze ma swoją Darję Czarną, otoczoną poważaniem i pewnym łękiem mistycznym.
Będąc starostą więziennym, spotkałem się z jeszcze jednym typem, też dość pospolitym w więzieniach. Był to niejaki Szutkow, przezwany „bibljotekarzem“.
Biografja jego była krótka i smutna. Półinteligent, niegdyś służył w jakiejś instytucji i za drobne przekroczenie prawa dostał się na krótki czas do więzienia. Ciężkie życie za kratami i tęsknota za wolnością zniewoliły go do ucieczki. W jakiś sposób uciekł