Ta strona została uwierzytelniona.
Nie uderzaj ani kwiatkiem
Twojej żony — broń cię Boże!
Miła... słodka... pieścidełko...
Pił z jej ustek słodkie miody,
Chociaż czasem, wśród przygody
Jako pszczółka, ma żądełko...
Gdy ci wtedy w poprzek stanie,
Zbierze cię siódma pasya,
Chociaż twoja jest racya,
Wspomnij sobie ślubowanie!
I kochanie spowszednieje,
Wszak nie zawsze stonko świeci,
Czasem burza w dom przyleci,
Niech z nich miłość się wyleje.
Jeżeli masz dobrą żonę,
Bądźże bracie sprawiedliwy,
Boś bracie bardziej szczęśliwy,
Byś miał królewską koronę!...