Ta strona została uwierzytelniona.
Pod oknami
Stołki z stołem
Tęsknią społem
Za gościami...
Kolebeczka —
W niej matula
Dziecię lula,
Aniołeczka.
Łóżka stare
Pierzynami,
Z poduszkami.
Malowane.
Grzeczne dziatki —
Jest ich tyle,
Jak motyle,
Koło matki.
Za pałace,
Ich komnaty
Nie mieniałbym
Mojej chaty!
∗ ∗
∗ |
Nad samotną moją chatą,
Szumi czarny bór,
W wiosnę, lato, pieśń skrzydlatą,
Nuci ptasząt chór.