Ta strona została skorygowana.
Czas wino obcinać w ogrodzie,
Turkawka już grucha na łące,
Już figa swój owoc zmiodziła,
W winnicy już grona wonnieją,
Wstań, o kochanko!
Wstań, miła moja,
I pójdź...
O! wyleć ze skalnych rozpadlin,
O! wyleć gołąbko ty moja!
Niechaj zobaczę,
Niechaj usłyszę
Miłe twe lica
I głos.
VI.
Moim jest miły,
A ja miłego;
On w kwiatach pasie
Aż dzień ochłodnie,
I cień zaleci.
O! powróć miły!
Bądź mi jak sarna,
Jak jeleń żywy,
Pośpiesz przez góry,
Które nas dzielą.
VII.
Przez całą noc go szukałam,
Kochanka mego;
Na mojem łóżku szukałam,
Lecz jego niema!
Ach! wstanę, miasto obiegnę,
Ulice wszystkie
I rynki miasta;
Szukałam wszędzie,