Strona:Antoni Lange - Dywan wschodni.djvu/391

Ta strona została przepisana.

Ponieważ młodzieniec był ojcu nieposłuszny, bramin przeklął syna: Nierozważny, stań się natychmiast lwem, który sile swej nadmiernie ufa.
I natychmiast Dewaghosza, pochodzący od duchów, dzięki klątwie rodzicielskiej, zjawił się w tym lesie, jako lew. Wiedz, że tym lwem jestem ja! — Błądziłem tu dokoła, gdy ostatniej nocy wpadłem przypadkowo do tej jamy, ty zaś, szlachetny człowieku, wydobyłeś mię z upadku. Teraz odchodzę. Jeżeli jednak znajdziesz się w nieszczęściu, pomyśl o mnie! Skoro tylko oddam ci usługę, wyzwolony będę od klątwy“. Rzekłszy to, lew odszedł, mówić zaś począł złoty ptak, by odpowiedzieć na zapytanie Bodhisattwy.

HISTORYA PTAKA ZŁOTOCZUBEGO.

W górach Himalajskich żył książę Widjadharów, imieniem Wadżradansztra. Żona urodziła mu kolejno pięć córek, aż nakoniec książę wielką pokutą wybłagał sobie łaskę boga Śiwy i uzyskał syna, którego nazwał Radżnatadansztra, a który był mu milszy od życia. Chociaż był on jeszcze dzieckiem, ojciec z wielkiej miłości przelał weń rychło swoją moc czarnoksięzką — i Radżnatadansztra rósł, jako źrenica całej rodziny.

Pewnego razu widział chłopiec, jak jego najstarsza siostra Somaprabha ku czci bogini Gauri[1] grała na pindżarice[2]. Z dziecinną natarczywością prosił ją o instrument i mówił: — „Daj mi, ja także chcę zagrać!“ a gdy mu nie zaraz go dała, porwał go pospiesznie i jak ptak odleciał. Wtedy siostra go przeklęła: „Ponieważ mi przemocą porwałeś pindżarikę i odleciałeś z nią, stań się ptakiem złotoczubym!“ Gdy to usłyszał, padł jej do nóg i błagał, aby siostra mu powiedziała, kiedy ta klątwa się skończy.

  1. Małżonka Śiwy.
  2. Instrument muzyczny.