Strona:Antoni Lange - Dzieje wypraw krzyżowych.djvu/140

Ta strona została uwierzytelniona.

Fryderyk II, ciągle obiecywał, że do Ziemi Świętej wyruszy, ale ciągle zwlekał, bo miał ważne sprawy w Europie.
Armia króla węgierskiego nie była liczna, ale tłum wielki Włochów, Francuzów, Anglików inną drogą popłynął na wysp Cypr i połączył się z wojskiem tamtejszego króla. Jeżeli do tego dołączymy wojsko króla jerozolimskiego, Jana, to była to siła znaczna i mogła dużo zwojować. Bieda była w tem, że choć armia miała trzech królów, nikt nią nie dowodził, bo Jan tylko swojem wojskiem kierował; król cypryjski od samego początku wojny się rozchorował, a Andrzeja nikt słuchać nie chciał.
Tymczasem sułtan egipski Malek-Adel z ogromną siłą przybył na odsiecz swoim rodakom. Chrześcijanie zgromadzili się w górnej Galilei, gdzie starli się mężnie z muzułmanami. Malek-Adel musiał się cofnąć i uchodzić przed krzyżowcami.
Podniecona zwycięstwem waleczność chrześcijan nowe teraz przedsięwzięła oblężenie i rycerze szli zdobywać silną twierdzę na górze Tabor. Walka była