mało co słyszeli, więc też nie dbali ani o święte miasto, ani o pielgrzymów, którzy im drogo opłacać się musieli. Jednakże Turcy w niedługim czasie sami przyjęli wiarę Mahometa i poddali się cesarzowi egipskiemu; wtedy to zaczęli niezmiernie surowo prześladować pobożnych wędrowców.
Zaraz od samego początku rozwinęła się wojna między Turkami a cesarstwem greckiem. Sułtan turecki Hakim prześladował Greków, bardzo licznie osiadłych w Małej Azyi i w Syryi. Ci wołali o pomoc do cesarzów greckich, którzy też ciągłą wojnę prowadzili z Turkami. Cesarz Fokas, cesarz Herakliusz i inni wojowali z nimi, już to szczęśliwie, już nieszczęśliwie, bez stanowczego rezultatu. W każdym razie powstrzymywali ich od najazdu na Grecyę.
Gorzej było, że sami brali Turków do swego wojska i że cesarz grecki miał w swojej armii całe oddziały tureckie.
W owym to czasie — r. 986 — biskup Gerbert, który później został papieżem, pod imieniem Sylwestra II — wysłał do Europy list z przerażającym opisem
Strona:Antoni Lange - Dzieje wypraw krzyżowych.djvu/15
Ta strona została uwierzytelniona.