Strona:Antoni Lange - Dzieje wypraw krzyżowych.djvu/25

Ta strona została uwierzytelniona.

cza, że nie byli to żołnierze, którychby w jakikolwiek sposób zużytkować było można. Oczekiwał on tedy rycerstwa, jednak prawdę mówiąc, więcej się przestraszył, gdy w końcu r. 1096 zamiast tej tłuszczy bezładnej, ale bezbronnej, ujrzał pod murami Carogrodu 200,000 rycerzy, zakutych w stal i żelazo, sformowanych w prawidłowe szeregi, wyćwiczonych, nieustraszonych i żądnych wojny, chwały i zdobyczy. Poprostu przeląkł się swoich obrońców, których sam zapraszał, bał się bowiem, że zamiast przeciw Turkom wojować, rycerze ci runą na jego cesarstwo i opanują jego stolicę. A przybył tam kwiat i wybór najprzedniejszych panów, książąt i rycerzy, zwłaszcza francuskich i angielskich.
Rycerstwo. Tu musimy zauważyć, że w owym czasie nie było takich wielkich królestw jak dzisiaj; dzisiaj Anglia, Francya, Włochy, Austrya i t. d. tworzą wielkie państwa, gdzie jest jeden rząd i jedno wojsko. Wtedy przeciwnie, każdy z tych krajów dzielił się na bardzo wiele oddzielnych małych królestw,