ny duchowieństwo, które sprawowało urząd opiekunów dusz ludzkich i było jedyną prawie klasą piśmienną, bo z rycerstwa rzadko który umiał czytać i pisać.
Z drugiej strony był stan miejski, który się trudnił handlem i rzemiosłem, oraz wieśniacy, pracujący na roli; ani duchowni, ani lud miejski, ni wiejski nie służyli w wojsku. Armii stałej nie było, ale każdy szlachcic był rycerzem; na wezwanie monarchy obowiązany był do walki z nieprzyjacielem. W siódmym roku życia już młody szlachcic wstępował do służby u jakiegoś znakomitego pana; nosił on wtedy tytuł pazia. Paź towarzyszył i służył swemu panu, a zwłaszcza pani w podróżach, łowach i igrzyskach, a razem sam się ćwiczył w sztuce wojennej. W 14-ym roku życia zostawał giermkiem; giermek towarzyszył panu w wyprawach wojennych i nosił za nim miecz, miał też nadzór nad jego końmi i orężem. W 21-ym roku uroczyście w
carstwami utrzymuje stosunki tylko cesarz niemiecki. Dziś wogóle rola królów i książąt niemieckich jest bardzo mała.