ścijanom, to niezgoda i ciągłe spory między sobą książąt (emirów, bejów) tureckich. Państwo było podzielone na małe cząstki, tak jak w Europie, i sułtan nie mógł zgromadzić wielkiej armii. Próżno Kilidż-Arslan (t. j. Miecz Lwa; tak się nazywał sułtan) wzywał do jedności; sam był w sporze i wojnie z emirami Syryi, Damaszku i Armenii. To też krzyżowcy musieli prowadzić wciąż uporczywą walkę z małemi, dokuczliwemi oddziałami tureckiemi.
Przedewszystkiem zaś skierowali siły swoje przeciw Nicei, stolicy Małej Azyi i stolicy Kilidż-Arslana.
Sułtan turecki, który niedawno wytępił bezładne tłuszcze Piotra Pustelnika, nie spodziewał się tak rychłego najazdu nowych chrześcijan i przytem tak dobrze uzbrojonych wojsk regularnych. Nie był więc przygotowany.
Nicea została zdobyta. Kilidż-Arslan rozbity uszedł w głąb kraju; mahometanie byli przerażeni.
W ten sposób krzyżowcy zdobyli pierwsze, a bardzo ważne stanowisko w Małej Azyi.
Strona:Antoni Lange - Dzieje wypraw krzyżowych.djvu/36
Ta strona została uwierzytelniona.