Strona:Antoni Lange - Dzieje wypraw krzyżowych.djvu/40

Ta strona została uwierzytelniona.

nica tego wynalazku zginęła — i nikt jej dotąd nie odkrył na nowo.
Emirem Antyochii był wtedy Bagi Syan, człowiek waleczny i wytrwały; ale w owym czasie wrzały ciągłe wojny między książętami muzułmańskiemi. Napróżno Bagi Syan czekał pomocy z Egiptu i Mezopotamii. Krzyżowcy mogliby z tego skorzystać, ale i śród nich nie było porządku. Naprzód wodzowie wciąż toczyli z sobą spory; dalej zaś, gdy nadeszła zima, okazał się brak żywności — i oto krzyżowcy z głodu zaczęli napadać na wsie chrześcijańskie. Dyscyplina wojskowa osłabła, całe oddziały wojsk uchodziły potajemnie; wreszcie ukazały się choroby i rozwinęła się sroga śmiertelność.
Ale Bohemund nie próżnował. Jak wiemy, był to człowiek przebiegły i żądny władzy; wiedział, że Antyochia może być doskonałą stolicą nowego królestwa. Porozumiał się więc jakoś z jednym komendantem, który bronił Antyochii. Był to niejaki Firuz, ormianin, który nienawidził Saracenów, choć służył w ich wojsku. Dnia 2 czerwca wieczorem,