Ta strona została uwierzytelniona.
Święty Sakrament zamknął nawiasy,
Które im miłość otwarła.
Gdyśmy Otranto opuszczali... etc.
A w Neapolu Ebda przecherę
Nam powieszono — Greczyna.
W Capri los Alfa pchnął na galerę,
Że skradł jednego cekina.
Na Malcie Ofan wszedł w mnichów sferę,
Bep poszedł na arlekina.
Gdyśmy Otranto opuszczali... etc.
Andrea z pięknej Lombardyi kraju
Turcy nam w bitwie zabrali;
Ten mimowoli wszedł do Seraju,
A chociaż nie był ze stali,
Na wieki w cnoty pozostał raju —
Zmniejszony o parę cali.
Gdyśmy Otranto opuszczali... etc.
I znów nam uszło trzech, których dusza
Nie czci ni króla ni Boga —
Od wodza Niemców — Eugeniusza
Szli do Francuza, ich wroga —
Ni ich Turynu piękność nie wzrusza,
Ani im Genua droga!
Gdyśmy Otranto opuszczali... etc.