Strona:Antoni Lange - Przekłady z poetów obcych.djvu/188

Ta strona została uwierzytelniona.
PERCY BYSSHE SHELLEY.

Serenada indyjska.

Wstaję z łoża, śniąc o tobie,
W pierwszym słodkim nocy śnie,
Gdy łagodny zefir tchnie,
Gdy się złocą gwiazdek roje!
Wstaję z łoża, śniąc o tobie —
Jakiś duch czy jakiś ptak
Prowadzi mnie — któż wie jak? —
Pod twe okno, dziecię moje!

Błędny wietrzyk skróś przenika
Ten milczący, ciemny świat;
Czampakowy pachnie kwiat —
Niby myśli śród marzenia!
Żałośliwa pieśń słowika
Obumiera cichym snem:
Tak jak ja na sercu twem
Mam ostatnie wydać tchnienia!