Strona:Antychryst.djvu/222

Ta strona została przepisana.

Czystość słowiańska od języków cudzoziemskich jak popiół się rozsypuje. Nie wiem na co nam potrzeba słów cudzych? Czy na chwalby puste? Ale w tem chwały mało. Niekiedy nasi tak mówią, że ani sami siebie ani inni zrozumieć ich nie mogą.


∗             ∗

O powinności carskiej.
Niemcy mądrzejsi od nas w naukach, a nasi z łaski bożej górują nad nimi bystrością umysłu, i nie gorsi są od nich — lecz oni nas niesłusznie szkalują. Czuję, że Bóg stworzył nas nie gorszymi od nich ludźmi...


∗             ∗

Wątpię, aby szczęście człowieka na samej nauce polegało. Dawnymi czasy mniej się uczono, a pomyślności więcej było na świecie, aniżeli dzisiaj przy wszystkich naukach. Przy wielkiej oświacie można być i łotrem wielkim. Nauka przy sercu przewrotnem jest srogiem orężem dla czynienia zła.
U nas ludzi nie oszczędzają, ściągają tyrańsko z biednych poddanych łzami i krwią opłacone podatki. Na uczcie herodowej ludzi pożerali, a krew pili ich i łzy. Panowie do przesycenia