ojcu. 15 kwietnia o trzeciej godzinie po północy, omijając baczność szpiegów, wyjechał carewicz z Ehrenberga jako oficer cesarski. Miał przy sobie tylko jednego służebnika — Eufrozyną, przebraną za pazia.
»Nasi pielgrzymi neapolitańscy szczęśliwie tu przybyli — donosił hrabia Schönborn. — Przy pierwszej okazyi przyszłą sekretarza mego z dokładnemi wiadomościami o tej podróży, tak zabawnej, jak tylko można sobie wystawić. Pomiędzy innemi nasz mały paź uznany został wreszcie za kobietę, ale bez małżeństwa, a także i bez dziewiczości, jako kochanka nieodzowna dla zdrowia«.
»Używam wszelkich możliwych środków, aby powstrzymać nasze towarzystwo od częstych i nadmiernych pijatyk, wszelako starania moje daremne« — donosił sekretarz Schönborna, towarzyszący carewiczowi.
Podróżni jechali przez Insbruck, Mantuę, Florencyę, Rzym. O północy, 6 maja 1717 roku przybyli do Neapolu i zatrzymali się w hotelu Trzech Króli. Wieczorem następnego dnia wywiezieni zostali w najętej karecie z miasta ku morzu, a następnie ukrytem przejściem wprowadzeni na zamek królewski, skąd po dwóch dniach, skoro przygotowano dla nich osobne pokoje, zawiezieni zostali do twierdzy Sant Elmo, wznoszącej się na wysokiej górze ponad Neapolem. Chociaż i tutaj carewicz trzymany był poniekąd
Strona:Antychryst.djvu/392
Ta strona została przepisana.