któréj przysięgali królowie francuzcy, po moskiewsku jest napisana.(!!) Voys ne le croirez peut être pas, mais c’est reellement vrai ce que je vous rapporte.[1] Król przyznał, że to być może, że w te czasy wiele na grecki język i charakterem greckim we Francyi przepisywano pism różnych. Potém o piorunie, który teraz uderzył w Kronsztadzie i spalił 200 galerów, Repnin opowiadał. Na ostatek ta konwersacya raptem spadła na generała moskiewskiego Kamińskiego, o jego żywocie. Król już był się rozgadał, i zakończył to wszystko żartobliwym rozpowiadaniem, trzpiotowatéj omyłki tego generała z grafem Brühlem, który gdzieś grał komedyą w jakiéjś kompanii, et s’étoit barbouillé le visage avec du chocolat pour rendre la figure plus comique. Kamiński qui ne le connaissait pas trop bien, qui voulait lui dire une honêtété, et le complimenter sur ce qu’il avait bien joué la la comédie, recontra le lendemain le médecin Marelli qui etait mulâtre, noir et prèsque nègre.[2] Zaczyna do niego komplement, i chwali, że mu się przedziwnie udało grać wczoraj swoją rolę w komedyi. Ten się dziwuje, wymawia: a ten chwali, a tego wszystkiego narobiła czekolada. La manière plaisante dont le roi a raconté cela à fait rire tous les convives.[3]
I na tém się stół zakończył — lecz i kawę tam pili. Szambelan wstał od stołu i podał królowi filiżankę; reszta etiquety dworskiéj źle się wydaje w Grodnie, choć króla tu trzymają z okałością.(!) 180 ludzi zaciąga do niego na wartę; od Horodnicy przez całe miasto idą z chorągwiami i muzyką. Ma czterech szambelanów, czterech sekretarzy, czterech paziów, czterech koniuszych, dwóch marszałków dworskich, doktora, poetę Trembeckiego szambelanem, dużo liberyi; ma pensyi jedenaście set dukatów na miesiąc, i tę regularnie mu wypłacają. Egzaminują jego długi; Fryze, który do tego należy, powiadał mi, że większa część niesprawiedliwych; że jeden bilet królewski na 160 czerwonych złotych, nie wart był, jak tylko 30 i że tak spadł, a drugi na 60 dukatów nic wcale nie wart.
- ↑ Państwo w to nie uwierzycie może, ale to jest rzeczywiście prawdziwe o czym wam donoszę.
- ↑ i miał swoje oblicze wysmarowane czekoladą żeby oddać śmieszniejszy charakter. Kamiński który nie znał go zbyt dobrze, który chciał jemu powiedzieć prawdę, i go komplementować w tym że dobrze grał komedię, ponownie powiadał następnego dnia lekarz Marelli któremu był mulatem, ciemnym i prawie murzynem.
- ↑ Zabawny był sposób w który król opowiedział ten fakt i śmiał się z wszystkimi gośćmi.