sieur Baum le gouverneur de ce pays, j’arrive à Puławy je trouve un autre gouverneur et on me dit que Baum n’est que le fils du valét de chambre du prince Sułkowski.”[1] To próbuje, że wie imperator wszystko.
Zaiste, Baum jest synem kochanki księcia Sułkowskiego, którą za swego wydał kamerdynera; teraz komisarzem do przeprowadzenia imperatora i furażowania wojska został najstarszym. Śmieje się z gubernatora, mówiąc, że nie ma on głowy na ten chaos; — bo w istocie wielki nieład.
Pewnie każdy ciekawy jest wiedzieć, co powiedział panu Ignacemu Potockiemu, którego niewola od Katarzyny II. dobrze znana i który wolność od Pawła w najgrzeczniejszy sposób odzyskał.
Gdy ten był imperatorowi przedstawiony, mówił mu, jak jest kontent widzieć go. Zapytał go: „Comment va votre santé actuellement?”[2] — Marszałek odpowiedział: „Qu’il n’etoit pas bien retabli.[3] Je ne m’en étonne pas.” — „Après avoir tant souffert”[4] powiedział imperator i wpatrując się w niego przyjemnie — obrócił w tém oczy na Tolstoja, marszałka swego, i mówił: „Vous prenez toujours votre tabac abominable, je vous jetterais un jour votre tabatière par la fenêtre.”[5] — Tolstoj na to: „Je suis incorrigible V. Majesté sur cet article, et si vous me jettez ma tabatière par la fenêtre j’en acheterai une autre, c’est pour cela qu’elle n’est pas de grand prix.”[6] Tolstoj dodał, że imperator ma zwyczaj cukier tłuczony zażywać zamiast tabaczki. Imperator: ce que, quand il est avec moi en voiture il m’enpeste de son tabac.”[7] I obróciwszy się do marszałka Potockiego zapytał: „Vous Mr. le Comte prenez vous et aimez vous le tabac?”[8] Marszałek: „Sire, je suis sincere, j’avoue que je l’aime bien.”[9] We dwa dni potém pytał się o marszałka, gdzie się podział i okazał chęć widzenia go. Przyjechał pan Potocki z Klementowic, i był w pończochach ubrany. Imperator skoro go tylko obaczył, powiedział mu: „Mr. la Comte, vous venez chez moi comme à un
- ↑ Czy to dwaj namiestnicy są; wierzyłem że widzę w Brześciu, w panu Baumie namiestnika tego kraju, przyjeżdżam do Puław i znajduję innego namiestnika i mówiono mi, że Baum jest tylko synem kamerdynera księcia Sułkowskiego.
- ↑ Jak wasze zdrowie obecnie.
- ↑ Że on nie bardzo przyszedł do zdrowia.
- ↑ Nie dziwię się. – Gdy cierpiał tyle
- ↑ Wy ozdabiacie nos bez końca waszą okropną tabaką, wyrzucę wam pewnego dnia waszą tabakierkę przez okno.
- ↑ Jestem niepoprawnym Wasza Mość w tym przedmiocie, i jeśli wy mi wyrzucicie moją tabakierkę przez okno ja nabędę inną, ta nie jest dużo warta.
- ↑ że, kiedy on jest z nim w powozie, on wścieka się na niego za jego tabakę.
- ↑ Czy Wy Panie Hrabio zażywacie sobie i lubicie swą tabakę?
- ↑ Najjaśniejszy Pan, będę szczery, przyznam że lubię ją bardzo.