Strona:Arthur Howden Smith - Złoto z Porto Bello.djvu/249

Ta strona została skorygowana.

— Za jedno i za drugie zganić powinieneś tylko własną niedbałość — wtrącił dziadek.
— ...a w końcu — dąsał się dalej Flint, nie zwracając uwagi na jego słowa, — przyprowadzasz na Rendeyvoo jakiegoś tam mężczyznę i jakowąś podwikę, którzy nie należą do naszej drużyny i mogą pomimo waszej wiedzy dać stąd drapaka, a pewnego pięknego poranku, gdy będziemy zajęci oporządzaniem naszych okrętów i niczego nie będziemy się spodziewali, sprowadzą na nas okręt angielski...
— Chyba nie ty będziesz tem zajęty — odciął się Murray zgryźliwie. — Ty nie będziesz oporządzał statku, Flincie; przecież załoga twoja musiałaby się nie na żarty wziąć do pracy. Ale niepotrzebnie się frasujesz. Pułkownik O‘Donnell ma powody, by zataić swe uczestnictwo w naszem przedsięwzięciu. Więcej-ci jemu należy ufać w tej mierze, aniżeli wielu innym.
— Nie obchodzi mnie, kto on zacz, ani też, na co on waćpanu może być potrzebny — krzyczał Flint, wpadając we wściekłość. — Dość, że wacpan wprowadziłeś już czterech ludzi obcych do naszego grona, nie pytając rozkazu ani pozwolenia innych z naszej drużyny.
— Nikomu nie przyznaję prawa do dyktowania mi co powinien, a czego nie powinien czynić — odparł dziadek wyniośle. Bądź co bądź, ta drużyna powstała i istnieje na skutek mych wysiłków, a ważę się nawet na twierdzenie, że niedługoć ona będzie istniała, gdy zabraknie mojego kierownictwa. Czterej ludzie obcy, na których się uskarżasz, kapitanie Flincie, w znacznej mierze przyczynili się do dostarczenia ci skarbu..., który oto oczekuje, byście raczyli wziąć się do podziału, stosownie do poprzednio ułożonych warunków.
Jeżeli słowa Murraya miały na celu okiełznanie chciwości, Flinta, to celu swego dopięły w zupełności. Kapitan Konia morskiego otwarł usta, by wydać okrzyk niedowierzania, a następnie znów począł błądzić oczyma po stosie, stojącym pod krawędzią rufy.
— I... ile? — zapytał niemal z trwogą.
— Siedemset sześćdziesiąt trzy tysiące, dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć funtów w monecie bitej i kruszcu, nie

237