Strona:Artur Oppman-Śpiewy historyczne.djvu/087

Ta strona została uwierzytelniona.

Dobywa starych krucic, nóż o mur nastala
I krzyczy Mochnackiemu: „Prowadź na Moskala!“

Pstry widok: gołowąsy i srebrzyste dziady,
Ten z siekierą, ten dumny z rdzawej szwedzkiej szpady,
Ów z halabardą, inny z tureckim bułatem,
Broń ze skrytek wyjęta pali się szkarłatem,
Czamary, kurty, fraki, kapoty, kontusze,
Rogatywki, kołpaki, czapki, kapelusze,
Ten z czasów Stanisława, ten z pruskich,[1] ten z Księstwa,
A z ust wszystkich: „Do broni!“ grzmi, jak pieśń zwycięstwa.

Do broni! głosów tysiąc powtarza to hasło.
Do broni! z okien, z sieni, z wnętrz domów zawrzasło.
Do broni! jak piosenkę śpiewają dzięwczęta.
Do broni! woła przeszłość z mogiły odklęta,
Do broni! zbór kamienic modli się prastary.
Do broni! od zbudzonej odhuknęło fary,

  1. Pruskie czasy — od 1796 do 1806 Warszawę zajmowali Prusacy.