Ta strona została uwierzytelniona.
Szumią Wisełki mętne fale,
Ponuro płaczą, gdy zawieja,
Ponad muzykę najpiękniejszą
Milsze ich pieśni dla Macieja.
W każdy miesięczny wieczór jasny,
W każde słoneczne ciche rano,
On załzawionem patrzy okiem
Na swoją rzekę ukochana[1]...
II.
Zwiedził pan Maciej kawał świata,
Kiedy orylem był z rzemiosła,
(Stąd nazwa »Flisak« do imienia
Na wieki wieków mu przyrosła.)
Widział on miasta cudzoziemskie,
Tak hałaśliwe i błyszczące,
Widział swej rzeki szumne wody
W otchłań Bałtyku wpadające.