Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/057

Ta strona została uwierzytelniona.

I.
W swej budzie, co bez szwanku,
Od wieków stoi harda,
Ma kuźnię po pradziadach
Pan Melchior Halabarda.

Gra w krzepkich jego żyłach
Mieszczańska krew najczystsza,
Wnet powie: »To personat!«
Kto spojrzy na cechmistrza.