Ta strona została uwierzytelniona.
Król wężów leci,
Groźny, olbrzymi,
Płomień czerwony
Z paszczy się dymi.
Porywa chłopca,
Sadza na grzbiecie,
I znika kędyś
W powietrznym świecie.
Lecą nad Tatry
I nad Karpaty,...
Zaledwo widać
Góralskie chaty...