Ta strona została uwierzytelniona.
WILK ŻELAZNY.
(kosmaty, śmieszny, przesadnie straszny)
Żelazny wilk się zowię!
Mam cztery ślepia w głowie,
Gęba ogniem parska,
A gadam z tatarska,
Hu! Hu! Hu!
(wyje)
Ja jestem Wilk Żelazny,
Strogij i bezobraznyj!
Ptak tak prędko nie leci,
Jak ja do psotnych dzieci.
Zaraz je capię,
Przyduszam w łapie,
Połykam!
Uciékam!
Hu! Hu! Hu!
(wyje)
BIEDOKLEP.
Oj, chłopek ja chudzina,
Bieda mnie już dorzyna,
Wszystkim los się dziś sroży,
Ale kmiotkom najgorzej.
Już tak jest! Biedoklepie,
Zawsze waść biedę klepie,
Ciężkie życie, klasztorne...
ŻYDEK.
A gdzie moje faktorne?