Ta strona została uwierzytelniona.
Szumi las... szumi las
W porankowy złoty czas...
Hen, w dal siną echa płyną:
«I za was, i za nas!»
Osiodłane konie rżą,
Płoną oczy, szable lśnią;
Na polanie w zórz świtanie
Z młodych piersi piosnki grzmią...
Bije lasem bujny śmiech...
Wstaje w borze tysiąc ech...
I polata w strony świata,
Do słomianych, kmiecych strzech...
Od kościołka dzwoni dzwon...
Mknie lazurem srebrny ton...
Głos pacierza w strop uderza:
«Daj potomnym zbierać plon!...»