Strona:Artur Oppman - Pieśni o sławie.djvu/237

Ta strona została uwierzytelniona.
KSIĄŻĘ JÓZEF.

Już dnieje!
Polska się budzi!...


STANISŁAW AUGUST.

Lecz mój tron się chwieje!...


KSIĄŻĘ JÓZEF.

Królu! Nad tron twój, nad królów zaszczyty,
Większy majestat Rzeczypospolitéj,
Szczęście narodu na odległe czasy
I wieść o tobie, co pójdzie na lasy,
Na łąki kwietne i pola szumiące,
I będzie jaśnieć, jak promienne słońce,
Pod chłopską strzechę znijdzie w dźwięcznym rymie
I wieńcem chwały ozdobi twe imię!...


STANISŁAW AUGUST.

Jam śnił, że Polski tron zostawię tobie...


KSIĄŻĘ JÓZEF.

A może tron mój nie tutaj, lecz w grobie...